Opis
Szkoła dobrego siedzenia to zestaw 14 prostych ćwiczeń, które nawet w sposób dla innych niezauważalny, możesz wykonywać w pracy.
Szkoła obsługi krzesła, czyli Szkoła dobrego siedzenia, ma na celu przywrócić zanikające w nas funkcje – skręcanie tułowia w prawo czy lewo, ruchy szyją i oczami, ruszanie biodrami, a w konsekwencji przywrócenie smukłych bioder, wąskich talii, prostych pleców, uśmiechniętych twarzy – bez zaparć, bólów w okolicach lędźwi czy brzucha.
W efekcie doprowadzi do tego, że polubisz swój brzuch.
Od pierwszych zajęć skupimy się na biodrach. Ich przydatność ostatnio jakby przestała być ceniona. One biorą udział nie tylko w trakcie siedzenia. I nie powinny boleć.
Potem wyższe partie tułowia.
Wszystko dostosowane dla osób, które na co dzień nie zażywają nadmiaru ruchu.
Kurs jest dla osób
- które nie mają czasu,
- które mają pracę siedzącą,
- którym dokuczają bóle pleców, lędźwi, szyi, barków, bioder,
- którym przeszkadzają boczki i sztywna, wysunięta szyja.
Tradycyjne ćwiczenia fizyczne nie zawsze dają trwałe efekty.
Często powodują dodatkowe napięcie, a chodzi o rozluźnienie mięśni, ścięgien czy stawów.
Większość problemów, kojarzonych z długim siedzeniem, wynika raczej z braku ruchu a nie z długiego siedzenia.
Możesz pomóc sobie w trakcie pracy. I to siedząc – czy to przy biurku, przy stole czy za kierownicą.
Wystarczy nieco skorygować swoje nawyki w trakcie siedzenia, aby zwykłe siedzenie stało się ćwiczeniem. Plecy Ci podziękują, Odwdzięczą się brakiem bólu i prostą postawą, barki opadną na swoje miejsce, szyja przestanie boleć a ręce drętwieć. Zapomnisz też w końcu o zaparciach oraz skrywanych boczkach.
Ćwiczenia można wykonywać podczas zwykłych godzin pracy.
Przy okazji oszczędzisz czas i pieniądze, jakie zwykle przeznaczasz na ćwiczenia. A po pracy będziesz mieć wielką ochotę na spacer oraz na wszelkie formy aktywności, gdzie ważne są biodra.
Koszt pewnie nie jest większy niż wydatek na środek przeciwbólowy.
Lepiej pozbyć się bólu, bez wychodzenia z pracy.
Ćwiczenie te zalecam osobom odwiedzającym mnie w gabinecie. Większość to osoby 40+. Bardzo zapracowane. Teraz mi dziękują, bo nie tylko pozbyły się bólu.
Nie mniej ważne jest to, że stopniowa wraca ulubiona figura, znów można założyć fajne ciuchy, wzrasta samoocena, poprawia się nastrój, chęć do aktywności a wydajność pracy znakomicie się poprawia.
Pojawia się też więcej czasu. W związku z tym, że nie bolą już biodra, pojawia się wiele możliwości, aby wykorzystać ten dodatkowy czas.
Znów można porobić co się chce.
Zacznij od aktywnego siedzenia.
