Parę słów o plecach

Spis treści

Choć są z tyłu, często informują, że problem tkwi z przodu.

Obiegowe opinie (mity) na temat pleców:

(Mit 1) Bóle pleców pochodzą z kręgosłupa

No nie do końca. Owszem, na zdjęciach rentgenowskich widać krzywizny, przepukliny etc. Ale uwaga. To nie kręgosłup jest przyczyną. Kręgosłup jest niejako ofiarą napięć, które powodują, że jest utrzymywany w pozycji zmuszającej go do nienaturalnego ściśnięcia czy wykrzywienia. Przyczyną bólu rzadko jest kość, natomiast częściej przyczyną jest napięcie mięśni.
Warto mieć na uwadze, że do kręgosłupa przytwierdzone są narządy w jamie brzusznej. Problemy z jelitami, napięcia na poziomie jelita grubego, cienkiego, wątroby czy żołądka wprost przenoszą się na bóle kręgosłupa. Znakomita większość problemów objawiających się bólami pleców ma swoje źródło w części brzusznej i istniejących tam problemów. Nawet „zwykłe” zaparcia potrafią być przyczyną bólów odczuwanych na plecach.
Niebagatelną sprawą jest również nasza kondycja psychiczna.
Kręgosłup to raczej ofiara a nie sprawca.
I – co nie zawsze łatwo zrozumieć – powody bólu z tyłu, są często z przodu 🙂 A tak naprawdę w środku 🙂

(Mit 2) Bóle pleców są powodowane przez krążki międzykręgowe (dyski i ich wypadnięcia)

Niekoniecznie.
Krążki międzykręgowe zapewniają amortyzację pomiędzy poszczególnymi kręgami. Nie mają receptorów bólowych, więc same nie bolą. Nadmierne napięcie, nieprawidłowa postawa mogą spowodować, że te krążki zostaną przesunięte na zewnątrz aż po wypadnięcie jądra miażdżystego, czyli galaretowatej zawartości krążka (wypadnięcie dysku).
Ból jest spowodowany tym, że przesunięty krążek międzykręgowy uciska korzenie nerwowe.
Warto mieć na uwadze, że krążki nie wypadają same. Ich przesunięcie następuje na skutek nadmiernego napięcia mięśni, które z nierówną siłą działają na poszczególne kręgi.
Kręgosłup to solidna konstrukcja. Nie jest łatwo go uszkodzić. Ale da się zepsuć systematycznym psuciem. Warto podkreślić – regularność jest dobrą cechą. Ba, często o gwarancja skuteczności. W tym skutecznego psucia. 🙂

(Mit 3) Nadmierny ruch jest szkodliwy dla kręgosłupa

Wręcz przeciwnie.
Kręgosłup odwdzięczy się nam, jeśli będziemy wykonywać dużo zróżnicowanych ruchów pleców. W szczególności skręty, obroty wokół własnej osi, ruchy głową etc.
Brak ruchu szkodzi kręgosłupowi.
Ale uwaga!!! Szkodzi brak ruchu, ale też ruch nad wyraz nieostrożny. Kręgosłup odwzajemni nam się brakiem bólu w ramach podziękowania za wszechstronne ruchy wykonywane w umiarkowanym tempie.

(Mit 4) Należy unikać podnoszenia ciężkich przedmiotów.

Czasem trzeba coś podnieść.  Należy pryz tym zadbać o postawę – ukucnąć z wyprostowanymi plecami. Wtedy ciężar podnosimy bardziej siłą mięśni nóg. Warto spojrzeć, jak to robią ciężarowcy.
Nie tyle chodzi, żeby nie podnosić, co podnosić poprawnie. Oczywiście, jeśli już jesteś po jakiejś awarii i lekarz zaleca ostrożność, należy się zastosować.

(Mit 5) Silne mięśnie grzbietu pomagają utrzymać wyprostowaną postawę.

Już normalna porcja ruchu wystarczy, by mieć wyprostowaną postawę. Garbienie się wynika z wielu powodów, zwykle z nadmiernego napięcia od strony przodu ciała. To zaś oznaczać może złe nawyki albo zły nastrój.
Częstym powodem są nie tyle słabe, co zbyt napięte mięśnie. Zawsze trzeba mieć na uwadze, że są mięśnie o funkcjach przeciwstawnych, jak zginacz i prostownik. Trzeba dbać o umiejętność …. rozluźnienia i jednych i drugich.

(Mit 6) Silne mięśnie grzbietu zapewniają zdrowe plecy.

Mięśnie powinny być napięte tylko wtedy, kiedy ich używamy. W stanie spoczynku powinny być miękkie. Stale napięte mięśnie nie świadczą o sile – świadczą jedynie o tym, że są nadmiernie napięte.

(Mit 7) Siedzenie jest niezdrowe

Siedzenie nie jest niezdrowe. Siedzenie od rana do nocy i brak ruchu – to jest niezdrowe. Zwłaszcza krześle obrotowym, bez jakiegokolwiek ruchu bocznego.
Mało co jest z zasady szkodliwe, ale nadmiar niemalże zawsze.

(Mit 8) Aby mieć dobry wygląd trzeba mieć stale napięte mięśnie brzucha i pośladków.

Kwestia gustu. Warto mieć jednak na uwadze, że stałe napięcie tych mięśni prowokuje bóle pleców. Ponadto napięte mięśnie proste brzucha uniemożliwiają poprawne oddychanie. To z kolei powoduje znacznie dalej idące konsekwencje. Oj, znacznie dalej. Ale to w innym wpisie. W książce o tym prawie 50 stron napisałem. Co do brzucha należy zadbać raczej o mięśnie skośne brzucha. Polecam robić to podczas pracy przy biurku. Niżej link do zestawu, jak to robić.

(Mit 9) Aby mieć sprawny kręgosłup trzeba dużo ćwiczyć.

Nie, wystarczy jedynie jak najwięcej się ruszać. I to raczej spokojnie. Wystarczy i stać, i siedzieć, i chodzić. To jest wystarczający trening. A jak czasami uda się przy okazji posprzątać – tym większa radość. A najlepiej do tego wykorzystać czas w pracy. Jak TUTAJ.

Co robić, by nie mieć problemów z kręgosłupem?

Postępować zgodnie z zaleceniami producenta – jak najczęściej używać nóg, poprawnie oddychać, odżywiać się z umiarem, spać, ile trzeba i odpoczywać. Od myślenia też.
I w pracy robić to, co ja. Zwłaszcza w pracy siedzącej przy biurku. TUTAJ, Taniej niż wizyta.
Mój 59-letni kręgosłup ma się lepiej niż dobrze. Kto widział, wie.
Powtórzyć warto, że źródło bólu i jego przyczyna często leży bardzo daleko od miejsca, gdzie są objawy w postaci bólu. Moje doświadczenie z gabinetu jest takie, ze zwykle problem leży z zupełnie innej strony, mimo że boli z tyłu.
Przez wiele lat naprawiłem wiele pleców. Teraz rzadziej, ale wciąż minimum raz czy dwa razy w tygodniu ktoś do mnie trafia na naprawę na stół. Wciąż rozwijam wiedzę i doświadczenie. To wszystko mówi, że kluczowy jest spokojny, wszechstronny ruch. Spokojny (!!!) ruch pozbawia bólu, nadmierny może go spowodować. Ale to już inny temat,
© copyright by stefan podedworny
Polecam też artykuł o wpływie krzesła obrotowego na stan kręgosłupa.